Wiara...

Wysłany: Pią 15:50, 24 Mar 2006

Co o tym wszystkim sądzicie? Ja np. kiedy byłem mały byłem oczywiście wychowany na chrześcijanina, ale jak widzę co się dzieje na świecie to straciłem wiarę.Poza tym spojrzałem na to realistycznie.Zauważyłem że tak naprawdę nie ma żadnych dowodów na istnienie Boga, a książkę taką jak biblia mógł napisać każdy.Gdyby ktoś był na górze, nie pozwalałby na to wszystko co się tutaj na świecie dzieje... Przewraca oczami

Wysłany: Pon 9:55, 27 Mar 2006

Ja jestem satanistą i obieram Szatana jako symbol wolności. Tyle..

Wysłany: Pon 15:35, 27 Mar 2006

wookasz napisał:

Ja jestem satanistą i obieram Szatana jako symbol wolności. Tyle..

Wolnością nazywasz to że sataniści MUSZĄ składać szatanowi ofiary? Dla mnie sataznim to najbardziej poje**** wiara jaka istnieje... Istnieje tylko ateizm..

Wysłany: Pon 19:03, 27 Mar 2006

Warrior kazdy czlowiek moze wierzyc w co tylko chce i nie mozna obrazac "religii" innych ludzi;/ a ze ktos wierzy w szatana to tez jego sprawa i tez sie nie powinno mowic ze to jest poje****.Kazdy jest jaki jest i moze wierzyc w co tylko chce

Wysłany: Wto 14:38, 28 Mar 2006

Ewelinka napisał:

Warrior kazdy czlowiek moze wierzyc w co tylko chce i nie mozna obrazac "religii" innych ludzi;/ a ze ktos wierzy w szatana to tez jego sprawa i tez sie nie powinno mowic ze to jest poje****.Kazdy jest jaki jest i moze wierzyc w co tylko chce

A każdy inny może mieć o tej religii swoje zdanie Oczko

Wysłany: Czw 8:10, 30 Mar 2006

Warrior ja Cie znajde qrw* Jęzor

...i uderz się w głowę cegłówką.. jak nie wiesz nic na ten temat to się nie wypowiadaj bo tylko głupka z siebie robisz.Sataniści, szataniści, lucyferjanie.Ja należe do pierwszej grupy.Jesli chcesz wiedzieć coś więcej to poczytaj sobie gdzies, a nie wypowiadaj sie tak na mój temat bez żadnej wiedzy proszę Cię bardzo Oczko

.Wcalę nie składam ofiar, z wywiadu jednego z członków pewnego zespoły black metalowego "My nie chcemy upadku kościoła, my poprostu chcemy śmierci wszystkich chrześcijan" <= tak tez nie myślę !.Sataniści cenią życie jako największą wartość tu i teraz.Nie popierają samobójstwa, gdyż jest to wyjściem całkowicie ostatecznym.Nie jesteśmy za aborcją, chyba, że ciąża zagraża życiu matki.Szatana obieram jako symbol wolności i wyzwolenia się od tej codzienności i niesprawiedliwości, która nas otacza. Nie piję wina mieszanego z krwią kota, samej krwi tez nie.Nie odprawiam czarnych mszy, i satanisci jak to napisałeś "MUSZĄ'...oni nic [cenzura] nie muszą i nie składają ofiar, a jakbyś chciał to możemy Cię pociąć sztyletem, a później spalić, ale tylko jesli chcesz skoro Cię tak do tych ofiar ciągnie :>.. Więc nie mów mi o zyciu nic nie wiedząc na jego temat Uśmiech

.. jakbyś miał jeszcze jakieś pytania, wątpliowści, niezgodności to pisz ! Oczko

.. Pozdrówki Zęby

Wysłany: Czw 10:05, 30 Mar 2006

Widzisz taki wizerunek wyrobiły satanistom media :/ przepraszam w takim razie za to co powiedziałem. Oczko

Wysłany: Czw 12:22, 30 Mar 2006

Spoczko mnie to tam nie uraziło Jęzor

... choć nie podaje się za satanistę ogólnie to cechy przypisywane satanistom pasują do mnie jeśli chodzi o to cenienie zycia, nieopowiadanie się za aborcją etc. Dlaczego w ogóle nazywamy się satanistami skoro żaden z nas nie oddaje czci Szatanowi ? Oryginalny Szatan nie był wcielonym złem. Był przeciwnikiem i oskarżycielem.Pomagał Bogu nie popaść w stagnację i zbytnie samouwielbienie. Jesteśmy poza stadem - ale jesteśmy ludźmi, którzy przez swój idealizm i dążenie do perfekcji doznają estetycznej wręcz przykrości patrząc na społeczne samozakłamanie, powszechnie panującą obłudę i elementarny brak Jakości. Jesteśmy przeciw. Równie dobrze mógłbym być (jestem Oczko

) pacyfistą tylko ci z kolei opowiadają sie głównie za pokojem na świecie, a ja na dodatek jestem przeciw zakłamaniu wszechobecnemu Oczko

Wysłany: Czw 15:04, 30 Mar 2006

Wszystko co mówisz jest bardzo ciekawe.Osobiście też mam swoje poglądy i ideły.Też jestem np. przeciwny aborcji i wszelkiemu złu świata.Ale nie uważam się za satanistę.Też chciałbym żeby na świecie był spokój, nie było wojen,kłótni...Ale czasem przestaję wierzyć że to w ogóle jest możliwe...Dlatego między innymi nie wierzę w chrześcijańtwo, jest Bóg widzi co się dzieje na świecie i nie ingeruje?

Wysłany: Czw 16:14, 30 Mar 2006

Dlatego też go nie czcze.Dla mnie to poprostu nie ma sensu.Ludzie "wymyslili" sobie wiarę, gdyż są słabi i poszukuj oparcia w kimś.W przypadku chrześcijaństwa jest to Bóg.Nie osiągną niczego w życiu czekając w bezczynności na bożą łaske i nie robiąc nic w kierunku poprawy obecnego stanu.... to w ogóle nie ma sensu dla mnie Oczko

Wysłany: Czw 19:02, 30 Mar 2006

Baaaardzo dobrze mówisz.Masz 100 % racji.Ludzie twierdzą, że znajdą pomoc u Boga.Jest dużo wiar.Każda ma innego Boga.Ale w zaszadzie są do siebie podobne.Ludzie szukają oparcia w wierze, liczą że Bóg zlikwiduje zło świata.Niech może najpierw zlikwidują zło, które w nich siedzi Oczko